Witajcie.. mam taki problem w skrocie : mieszkalismy w bloku po wybudowaniu domu przeprowadzilismy sie do niego nie zmieniajac adresu zamieszkania bowiem nadal mieszkanie nalezalo do nas ( nie na wlasnosc ale bylo nasze:) a w miedzy czasie w naszym mieszkaniu zamieszkalo mlode malzenstwo, ktoremu wynajmowalismy je..i niedawno dostalismy pismo ze mieszkanie zostanie przejete bo wynajmowalismy komus niewlasnosiowe mieszkanie (no bo nie wykupilimy je na wlasnosc) i w ciagu paru dni okazalo sie ze juz to m1 nie nalezy do nas…zostalo przyznane temu mlodemu malzenstwu, nawet zamki juz wymienili a mjy pozostalismy bez nowego adresu..mozna powiedziec wrecz jestesmy bezdomni no bo nawet nie dali nam czasu na zmiane adresu…czy to jest normalne?? czy mogli tak zrobic?? bardzo prosze o jakies informacje:)
Coś czego nie kupiłaś nie należy do Ciebie. Mieszkanie więc nie mogło byc waszą własnością. Po wybudowaniu domu przenieśliście się do niego. Jak możecie byc bezdomni skoro macie dom ???…Kwestia meldunku jedynie ale to formalnośc….Dziwna ta cała sprawa!
