[Najemcaaa]

2 years, 5 miesięcy temu Odpowiedz #3096

Witam.
Z rodziną wynajmowałem od maja (wcześniej już dwa lata ale z innym właścicielem) mieszkanie z centralnym piecem węglowym dzielonym wówczas na cztery mieszkania (kamienica, poprzedni własciciel ogrzewał tym piecem wszystkie mieszkania i kwota za ogrzewanie była już w bezpośrednim czynszu do poprzedniego właściciela). Nowy własciciel przerobił na kotłownie jedno z ogólno dostepnych pomieszczeń i przy podpisywaniu nowego najmu zaznaczył że jego opalaniem musimy się dogadać z pozostałymi, gdzie tak naprawdę musieliśmy to robić z drugimi najemcami (dwa inne mieszkania były nie używane, właściciel twierdził że mają pozakręcane grzejniki i czekają za remontem etc.). Z końcem września dostaliśmy dodatek węglowy. Niestety stan mieszkania (pleśń, grzyb, który pojawił się od zalania związanego z wadą budynku, po stronie właściciela, a którego wietrzenie i środki z chlorem nie dały rady zwalczyć), małe dzieci często chorujące przez to i końcowo informacja o ciąży żony spowodowały że musieliśmy się z tego mieszkania wyprowadzić. Poinformowaliśmy właściciela o tym, z początkiem listopada, w połowie złożyliśmy pismo z wypowiedzeniem jednomiesięcznym, pełnym, które przyjął. Nie składałem ze względu na stan mieszkania, nie chciałem mu robić problemów. Wtedy już właściciel twierdził że w związku z wyprowadzką mamy oddać dodatek węglowy. My przekazaliśmy mu że się dowiemy. Panie w urzędzie miasta przekazały nam że tego dodatku się nie zwraca i był on wypłacany, kiedy my wszystkie przesłanki spełnialiśmy. Podczas jego składania nie zamierzaliśmy również się jeszcze wyprowadzać. Teraz jesteśmy w trakcie zakończenia najmu, z żoną zamierzam posprzątać do końca mieszkanie i mu je zwrócić. Napisał dziś z wyliczeniem czynszu, opłat etc oraz z informacją że mamy mu zwrócić dodatek węglowy pomniejszony o te kilka dni zimy w których mieszkamy. Moje pytanie, ma takie prawo? Co mogę zrobić żeby zabezpieczyć się przeciwko ewentualnej windykacji, komornika? Mieszkanie bez kaucji