Policjant radiowozem spowodował wypadek
Może ktoś podpowie co zrobić do kogo się zwrócić. Dwa miesiące temu policjanci w radiowozie z Nowego Dworu potrącili osobę z mojej rodziny. Osoba wylądowała w szpitalu zaraz potem zjawili się policjanci i kazali dmuchać w balonik, mało tego mimo to że miała zapuchnięte oczy kazali jej podpisywać dokumenty. Było to przed świętami przy supermarkecie, oczywiście policja zatroszczyła się tylko o swoich świadków, a wina ich była ewidentna potrącili ją na pasach lewą stroną co świadczy o tym, że była już w połowie drogi. W efekcie sprawę umorzono, ale to nie koniec bo poszkodowana napisała że z wyrokiem się nie zgadza. Z tego co wiem to nie pierwsze zdarzenie tego typu w Prokuraturze w Nowym Dworze Mazowieckim. Może ktoś doradzi co robić do kogo się zwrócić, nadmieniam że nie posiadam środków na wynajęcie adwokata a zdaje się że oni na to liczą.
Jakie są prawa poszkodowanego, czy powinien być informowany o rozprawach?, czy powinien być przebadany przez lekarzy biegłych (do tej pory się leczy), czy powinien potwierdzić swoje zeznania podpisane po “omacku” w szpitalu, itp.
Proszę o podpowiedź.